Autor : Agata Szczepańska
2024-04-10 12:16
Dodatkowe pół roku bez kar za brak lekarza w karetce specjalistycznej. Resort zdrowia po raz kolejny przedłuża abolicję. Nie jest to niespodzianką, bo lekarzy chętnych do pracy w pogotowiu jak brakowało, tak brakuje.
Do konsultacji trafił właśnie projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia zmieniającego rozporządzenie w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. Na zgłaszanie uwag jest 21 dni.
Przedłuża on o pół roku okres, w którym nie nakłada się kar umownych na specjalistyczne zespoły ratownictwa Medycznego (ZRMS), w których nie ma lekarza, pod warunkiem zapewnienia w składzie tego zespołu co najmniej trzech osób uprawnionych do wykonywania medycznych czynności ratunkowych, w tym ratownika medycznego lub pielęgniarki systemu.
Przypominamy: Lekarz w karetce potrzebny czy nie? Według szpitali – niekoniecznie
Zgodnie z obowiązującymi przepisami „abolicja” miała trwać do końca czerwca br., nowela ma ją wydłużyć do końca 2024 r. To nie pierwsze już wydłużenie. Czy będzie kolejne? Jest to prawdopodobne, ponieważ lekarzy chętnych do pracy w ZRMS brakuje, co potwierdzają choćby ostanie dane NFZ.
- Według danych pochodzących z Systemu Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego w 2024 r. 55 proc. ZRMS nie ma obsady lekarskiej. Dysponenci zespołów wskazują, że przyczyną tego stanu rzeczy jest brak lekarza zainteresowanych pracą w ratownictwie pozaszpitalnym. Przedłużenie abolicji na kary da dysponentom czas na znalezienie lekarzy do pracy w ZRMS albo na przekwalifikowanie zespołów na podstawowe, bez narażania się na kary ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia – czytamy w uzasadnieniu projektu.
Przypomnijmy, podczas pandemii wprowadzono możliwość, by zespoły specjalistyczne jeździły bez lekarzy, jeśli ich skład jest trzyosobowy. Po tym, jak przepisy covidowe wygasły, dysponenci sygnalizowali, że problemy ze skompletowaniem obsady ZRMS się nie skończyły, resort więc wprowadził okresową abolicję.
Jednocześnie trwają rozmowy nad prawnym umocowaniem zespołów trzyosobowych bez lekarza, które byłyby finansowane na nieco niższym poziomie niż „eski” z lekarzem, ale wyższym niż zespoły podstawowe, dwuosobowe. Z drugiej strony wprowadzono przepis – który pozostaje martwy – zgodnie z którym na każde 10 karetek P musi przypadać jedna S.
Na ten miedzy innymi temat rozmawialiśmy z ratownikami medycznymi w podcastach CowZdrowiu.pl:
Ratownicy po spotkaniu w MZ: konkretna rozmowa, za tydzień kolejna
Ratownicy medyczni: kolejna tura rozmów w MZ, co ustalono tym razem?
Zastępczyni redaktor naczelnej; specjalizuje się w tematach związanych z prawem medycznym i procesem legislacyjnym, szczególnie zainteresowana psychiatrią. Wcześniej dziennikarka i redaktorka w Dzienniku Gazecie Prawnej oraz Polskiej Agencji Prasowej. Kontakt: agata.szczepanska@cowzdrowiu.pl