Autor : Anna Jackowska
2021-08-09 13:29
Antyszczepionkowy prawicowy prezenter radiowy w West Palm Beach na Florydzie zmarł w środę z powodu komplikacji związanych z Covid-19.
65-letni Dick Farrel wykorzystywał swój radiowy talk-show i media społecznościowe, by krytykować Anthony'ego Fauciego (amerykański lekarz i popularyzator wiedzy o chorobach zakaźnych), którego nazywał „kłamliwym dziwakiem” i by ostrzegać, że nikt nie powinien się szczepić przeciwko Covid-19. Kiedy jednak po infekcji koronawirusem sam trafił do szpitala na trzy tygodnie, zmienił zdanie i zaczął zachęcać przyjaciół do zaszczepienia się.
Farrel jeszcze na początku lipca pisał w mediach społecznościowych, że jego dwóch znajomych, którzy byli zaszczepieni, zachorowało na Covid-19 i są w stanie krytycznym (nie udało się zweryfikować tej informacji). - Dziękuje Moderno, ZA NIC!” - pisał. Swoim zwolennikom tłumaczył, że nie będą potrzebowali szczepionki, jeśli już przeżyli Covid-19. Zgodnie jednak z obowiązującymi zaleceniami, osoby po przejściu zakażenia SARS-CoV-2 powinny przyjąć szczepionkę. Także w lipcu pytał: „Po co brać szczepionkę promowaną przez ludzi, którzy cały czas kłamali na temat masek?”. Same maski nazywał pieluchami lub majtkami na twarz. Był zagorzałym zwolennikiem Donadla Trumpa. Twierdził, że demokraci, w tym ekspert Anthony Fauci robili wszystko, by wyglądało na to, że pandemia trwa, by mogli tym samym zdobyć więcej władzy.
Amy Leigh Hair, bliska przyjaciółka Farrela, napisała na Facebooku: „Covid zabrał jednego z moich najlepszych przyjaciół, Dicka Farrela. Wysłał mi SMS-a, w którym napisał, żebym się zaszczepiła i że ten wirus to nie żarty”. Hair powiedziała później w mediach: „Byłam jedną z osób takich jak on, która nie ufała szczepionce. Ufałam swojemu układowi odpornościowemu. Po prostu mniej bałam się złapania COVID-19 niż możliwych skutków ubocznych szczepionki. Teraz cieszę się, że zostałem zaszczepiona.”
Przypadek Farrela to jeden z kilku ostatnio zgonów antyszczepionkowców, którzy zachorowali na Covid-19. Kilka dni temu republikański radny miejski w Teksasie walczył z koronawirusem, w wyniku którego trafił do szpitala i zmarł w ciągu trzech dni. Wcześniej wykorzystywał swoją pozycję, by opowiadać się przeciwko szczepionkom i stosowaniu masek. Pisaliśmy także o jednym z antyszczepionkowcych liderów w Kalifornii, Stephenie Harmonie, który wyśmiewał szczepionki przeciwko Covid-19 w mediach społecznościowych i zmarł po miesięcznej walce z wirusem. Z kolei nieżyjący już były prezydent Zanzibaru, John Magufuli był jednym z najbardziej znanych afrykańskich koronasceptyków i antyszczepionkowców. Politycy opozycji twierdzili, że zachorował na Covid-19 i leczył się w szpitalu w Kenii, ale nie zostało to potwierdzone.
Źródło: www.independent.co.uk
Polecamy także:
Koronawirus: nadal rośnie liczba zajętych łóżek i respiratorów
Sondaż: 34 proc. Polaków źle ocenia ministra zdrowia
GIS ostrzega przed nowym syntetycznym kannabinoidem. Ryzyko zgonu