Autor : Anna Jackowska
2023-03-29 11:54
- Rozmowy z uczniami to niezbędne narzędzie. Jeżeli młody człowiek będzie wiedział, czym jest i po co jest szczepionka, może edukować swoich rodziców - mówiła Marzanna Bieńkowska, zastępca dyrektora Departamentu Współpracy w Biurze Rzecznika Praw Pacjenta i opiekun Rady Organizacji Pacjentów podczas konferencji Fundacji Watch Heatlh Care #Kobietawkolejce.
Przypominamy: Trzy miesiące - tyle średnio czeka kobieta w kolejce do lekarza
Raport Barometr WHC #Kobietawkolejce 2023 do pobrania: TUTAJ
Do Rzecznika Praw Pacjenta wpływają skargi dotyczące także dostępności do świadczeń zdrowotnych. - Wiemy, że pacjenci próbują to w jakiś sposób ominąć na własną rękę, np. przez prośbę do lekarza, by zamiast „przypadek stabilny” wpisał „pilny” - mówi przedstawicielka RPP. Ma nadzieję, że dzięki kształceniu większej liczby lekarzy, dostęp do opieki zdrowotnej będzie szerszy.
Przypominamy: 60 proc. naruszeń praw pacjenta w szpitalach - raport RPP
Marzanna Bieńkowska przypomniała, że Rzecznik Praw Pacjenta od 2017 r. zabiega o to, żeby w szkołach wprowadzono lekcje wiedza o zdrowiu i póki co udało się, ale w minimalny sposób - nauczyciel może przeprowadzić taką lekcję w ramach godziny wychowawczej.
- Z punktu widzenia Rzecznika, bardzo ważna jest edukacja, żeby i rodziców, i młodych ludzi przekonać, że szczepienia są potrzebne. Wiemy, jak duży jest ruch antyszczepionkowy. Jak tylko pojawi się możliwość bezpłatnych szczepień przeciwko HPV, zacznie się dyskusja… Takie programy, które dotyczą młodych ludzi i dają szansę na to, że nie będziemy w przyszłości leczyć zaawansowanych chorób nowotworowych, Rzecznik absolutnie wspiera. Obecnie wiele kobiet się po prostu nie bada i nie korzysta z oferowanych programów profilaktycznych i trafiają do lekarza w takich stanach, że często pozostaje niestety tylko terapia paliatywna - przyznaje ekspertka.
- Dzięki pandemii pojawiła się teleporada, szybko powstało e-skierowanie. Teleporada w przypadku kobiet jest szczególnie ważna, bo my częściej zajmujemy się i dziećmi, i rodzicami, i to, że możemy zadzwonić do przychodni, porozmawiać online i np. otrzymać recepty, zamiast iść do przychodni i stać w kolejce, to już jest duże udogodnienie - wskazała Marzanna Bieńkowska. - Teleporada skróciła kolejki do lekarza pierwszego kontaktu, co też jest dosyć istotne, bo jeżeli do lekarza pierwszego kontaktu mamy termin za tydzień lub dwa, no to często na właściwą interwencję jest już za późno, pojawiają się komplikacje - zwróciła uwagę. Dodała też, że oczywiście sama teleporada nie jest rozwiązaniem na wszystko.
Polecamy także: Prof. M. Bidziński: Nasi pacjenci nie mogą już czekać
Według Marzanny Bieńkowskiej kluczowym miejscem dla edukacji musi być szkoła i lekarz. - Ważne są pogadanki w szkole dla młodzieży i konsultacje z lekarzem czy pielęgniarką, którzy z takiego medycznego punktu widzenia wyjaśnią rodzicom, dlaczego to jest potrzebne, jak to jest ważne, jakie przynosi zyski. W programach, które prowadzą jednostki samorządu terytorialnego, i które są opiniowane również przez Agencję Ocen Technologii Medycznych, to działa. Rozmowy z uczniami to niezbędne narzędzie. Jeżeli młody człowiek będzie wiedział, czym jest i po co jest ta szczepionka, to czasem może nawet być w stanie edukować swoich rodziców - zaznaczyła.
Polecamy także:
R. Janiszewski: NFZ przestał płacić za efekt i za leczenie
Rak piersi i szyjki macicy – profilaktyka dla większej grupy kobiet?