Autor : Anna Jackowska
2024-04-17 14:09
Według danych na koniec 2023 r. 4 806 tys. osób posiadało prywatne ubezpieczenie zdrowotne - to o 14 proc. więcej niż rok wcześniej, a składka przypisana brutto z prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych wyniosła 1706,4 mln zł - informuje Polska Izba Ubezpieczeń. Jak komentuje to Marcin Załęski, dyrektor Działu Ubezpieczeń Zdrowotnych i Pracowniczych SALTUS Ubezpieczenia?
- Prywatne ubezpieczenia zdrowotne cieszą się nieustającą popularnością. Kilkunastoprocentowy wzrost liczby ubezpieczonych z rok na rok obserwujemy już od wielu lat. To dobra wiadomość dla rynku ubezpieczeń, ale nie można zapominać, że także wyzwanie - podkreśla Marcin Załęski.
Wyjaśnia, że pojemność i liczba prywatnych placówek medycznych jest ograniczona, więc ubezpieczyciele powinni podjąć szczególne starania, żeby zapewnić jak najlepszą efektywność ochrony, czyli skrócić do maksimum czas oczekiwania na świadczenia. - W końcu to jest główny powód, dla którego Polacy kupują dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne - twierdzi.
Przypominamy także:
Wpłaty na ubezpieczenie zdrowotne do ZUS wyższe niż w zeszłym roku
Marcin Załęski zwraca także uwagę na kolejny, ważny według niego, aspekt rynku ubezpieczeń zdrowotnych - że nadal głównym sposobem kupowania ubezpieczeń zdrowotnych są umowy grupowe, czyli ubezpieczenia jako benefit pracowniczy. - Jednak trzeba pamiętać, że odgrywają one też inną ważną rolę w życiu firmy, poza budowaniem wizerunku atrakcyjnego pracodawcy, czyli pomagają utrzymać pracowników w dobrym zdrowiu. Wspominam o tym, ponieważ zadaniem pracodawcy jest zapobieganie chorobom zawodowym, których przyczyną mogą być warunki pracy - mówi.
Z analiz SALTUS wynika, że 22 proc. ubezpieczonych stanowią osoby zatrudnione w sektorze finansowym i ubezpieczeniowym, na drugim miejscu jest IT i telekomunikacja - 15,7 proc., a podium zamyka przetwórstwo przemysłowe z wynikiem 15,4 proc. chronionych polisami. To ponad połowa ubezpieczonych, a raptem trzy grupy branżowe. - Owszem, przetwórstwo przemysłowe jest jednym z najbardziej niebezpiecznych sektorów pod kątem ryzyka chorób zawodowych. Jednak w pozostałych branżach z czołówki grup ryzyka, jak edukacja czy rolnictwo, nasycenie ubezpieczeniami jest bardzo małe. Z naszych danych wynika, że zatrudnieni w edukacji to jedynie 0,26 proc. ubezpieczonych a rolnicy, leśnicy i rybacy są jeszcze słabiej chronieni - 0,04 proc. korzystających z polis. Uważam, że dotarcie do tych grup powinno być ważnym elementem dalszego rozwoju rynku ubezpieczeń zdrowotnych - mówi Marcin Załęski.
Jak informuje PIU, w 2023 r. ubezpieczyciele wypłacili klientom i poszkodowanym niemal 44,2 mld zł. Na koniec roku łączna wartość aktywów zakładów ubezpieczeń wyniosła 218,1 mld zł. Więcej danych na temat ubezpieczeń w Polsce można znaleźć w corocznej publikacji PIU pt. Ubezpieczenia w liczbach 2023.
Polecamy także: