Autor : Anna Jackowska
2021-11-29 10:24
Ograniczenie ruchu lotniczego z krajami, w których wariant Omikron zaczyna dominować, może opóźnić nadejście potencjalnej fali zakażeń i dzięki temu dać czas na przeprowadzenie analiz czy nawet na stworzenie nowej wersji szczepionki - przekonują w swoim stanowisku eksperci interdyscyplinarnego zespołu doradczego ds. COVID-19 przy prezesie Polskiej Akademii Nauk.
Nowy wariant wirusa SARS-CoV-2 - oznaczony skrótem B.1.1.529 i nazwany Omikron, oceniony został przez ekspertów Polskiej Akademii Nauk jako potencjalnie niebezpieczny wariant. W stanowisku zespołu ds. COVID-19 przy prezesie PAN czytamy, że analiza sekwencji wykazuje, że wariant Omikron cechuje się nagromadzeniem mutacji, które mogą budzić niepokój, aczkolwiek obecnie nie ma jeszcze danych, na ile zmiany te wpłyną na charakterystykę tego wariantu to znaczy jego zdolność do przenoszenia się i replikacji, ucieczki immunologicznej czy wywoływania ciężkiej choroby COVID-19. Podkreślono również, że nadal nie poznano jeszcze sekwencji genomu wirusa, a tym samym naukowcy nie dysponują jeszcze wyizolowanym pełnym wirusem.
- Pewne typy niedoborów odporności mogą sprzyjać długotrwałej, nawet wielomiesięcznej replikacji SARS-CoV-2. Wirus długotrwale replikując, poniekąd uczy się, jak działa nasz układ odpornościowy i sukcesywnie tworzy warianty umykające jego presji. Możemy tylko przypuszczać, że taka sytuacja mogła przyczynić się do powstania wariantu Omikron- czytamy w stanowisku.
Niepokój ekspertów budzi jednak fakt, że w Republice Południowej Afryki w czasie zaledwie kilku dni stał się on wariantem dominującym, zastępując wcześniejszy wariant Delta. O czym to świadczy? Zdaniem ekspertów może być to dowód na to, że wariant Omikron cechuje się lepszą transmisyjnością. Zastrzegają jednocześnie, że obecnie w całym regionie południowej Afryki obserwuje się niewielką liczbę przypadków, co w efekcie może powodować, że nawet pojedyncze ognisko wywołane przez dany wariant może znacząco zaburzyć proporcję poszczególnych wariantów w populacji.
Obostrzenia dadzą nam czas na przygotowanie
- Ponieważ obecnie nie jesteśmy w stanie oszacować realnego stopnia zagrożenia, trwa debata, jak adekwatnie na nie zareagować. Komisja Europejska rozważa ograniczenie ruchu lotniczego z krajami, w których wariant zaczyna dominować (CZYTAJ: Podróżujący będą kierowani na kwarantannę. Którzy?). Taka wczesna reakcja może opóźnić nadejście potencjalnej fali zakażeń i dzięki temu dać czas na przeprowadzenie analiz czy nawet na stworzenie nowej wersji szczepionki- przekonują eksperci. Dodają również, że w nadchodzących dniach możemy spodziewać się pierwszych informacji o obrazie klinicznym zakażenia i ilości wirusa w drogach oddechowych chorych. Trzeba się również przygotować na to, że równolegle będą pojawiać się informacje o rozprzestrzenianiu się wirusa w kolejnych krajach spoza Afryki.
Jakie będą kolejne kroki świata nauki?
Eksperci PAN podkreślają, że w kolejnym etapie naukowcy sprawdzą, czy odpowiedź immunologiczna wytworzona w organizmie po szczepieniu lub po przechorowaniu stanowi ochronę przed nowym zagrożeniem. - Sprawdzą również, jak zmiany w RNA wirusa przepisują się na jego właściwości – zdolność do zakażania, szybkość, z którą się namnaża, czy zdolność do produkcji wirusów potomnych. Porównanie tych danych klinicznych z danymi laboratoryjnymi pozwoli na dokładniejszą ocenę ryzyka, ale już teraz należy przygotować się na zagrożenie, co w razie konieczności pozwoli na szybkie podjęcie zdecydowanych działań - czytamy w stanowisku.
Spełniły się czarne scenariusze
Naukowcy skupieni w zespole zdają się jednak nie być zaskoczeni pojawieniem się nowego wariantu. Zaznaczają bowiem, że od początku pandemii SARS-CoV-2 obawiali się pojawienia wariantu o dużej łatwości przenoszenia się pomiędzy ludźmi i omijającego odporność pochorobową czy poszczepienną. W przeszłości pojawiały się kilkukrotnie sygnały o potencjalnym zagrożeniu i w ich ocenie być może i tym razem obawy okażą się przedwczesne. Ważnym jest jednak działanie prewencyjne i zatrzymanie transmisji wariantu Omikron. Jakie działania możemy podjąć w tej chwili?
- Każda z niezaszczepionych jeszcze osób powinna poważnie rozważyć zaszczepienie się, a osoby już zaszczepione – jeżeli tylko jest to możliwe – przyjęcie 3 dawki szczepionki. Powszechne szczepienia znacząco obniżają ryzyko pojawiania się nowych wariantów. Jeżeli wracamy z innego kraju, powinniśmy przeprowadzić test na obecność wirusa. Stosujmy zasady dystansu, noszenia maseczek oraz wietrzenia pomieszczeń – te działania chronią nas przed wszelkimi, nawet najgroźniejszymi wariantami SARS-CoV-2 i nie tylko - przekonują eksperci z interdyscyplinarnego zespołu doradczego ds. COVID-19 przy prezesie Polskiej Akademii Nauk.
Polecamy również:
W. Kraska o wariancie Omikron. W Polsce jeszcze go nie ma