Autor : Agnieszka Jackowska
2024-10-30 11:48
Raport jednego z czołowych think tanków – The European House – Ambrosetti potwierdza tragiczną sytuację polskiej ochrony zdrowia. Rząd oszczędza na profilaktyce – w wydatkach na nią zajmujemy przedostatnie w Unii Europejskiej – gorzej mają tylko Słowacy. Te dane w połączeniu z tymi demograficznymi – Polacy są najszybciej starzejącym się krajem Europy, robią druzgocące wrażenie.
Lepiej zapobiegać nić leczyć – to przysłowie zna każdy, ale mało kto się do niego stosuje. Szkoda, że również decydenci ochrony zdrowia nie biorą sobie go do serca. Profilaktyka to podstawa, by system opieki zdrowotnej, społecznej i socjalnej był jak najbardziej sprawy. Niestety, nasz kraj jakby tego nie zauważa. Na profilaktykę wydaje się w Polsce zaledwie 2,1 procent kosztów przeznaczonych na ochronę zdrowia. To drugi najniższy wynik w całej Unii Europejskiej.
Co jeszcze mówi raport The European House – Ambrosetti o Polsce i o tym, jak wypadamy na tle innych krajów?
Jesteśmy za Maltą, a za nami jest jedynie Słowacja. Kto wydaje najwięcej na profilaktykę w Europie? Na podium znalazły się Austria, Holandia, Dania. Tuż za nimi Niemcy, Finlandia, Luxemburg, Czechy i Francja. Polska jest między innymi za Rumunią, a od naszych sąsiadów – Czechów dzieli nas aż 20 miejsc.
Tymczasem raport The European House – Ambrosetti podkreśla, co zresztą wydaje się oczywiste, że włączenie profilaktyki zdrowotnej do polityki finansowej krajów unijnych ma kluczowe znaczenie dla tego, by systemy ochrony zdrowia nie runęły. Chodzi tu również o opiekę społeczną i pomoc socjalną.
Dane z raportu The European House – Ambrosetti cytują niemal wszystkie organizacje, które zajmują się zdrowiem, np. Ogólnopolski Program Zwalczania Chorób Infekcyjnych podkreśla, że w Polsce „kuleje” kwestia szczepień, a przecież właśnie one są kluczowe w zapobieganiu chorób infekcyjnych.
– Potrzebujemy zmiany paradygmatu w kierunku modelu opieki zdrowotnej opartej na profilaktyce. Pomimo ogromnego zwrotu z inwestycji, jaki przynoszą szczepienia, w prawie 80 proc. państw członkowskich UE tylko 0,5 proc. krajowych budżetów jest przeznaczanych na profilaktykę, a jeszcze mniej na szczepienia – podkreśla Sibilia Quilici, dyrektor wykonawczy Vaccines Europe.
Polacy nie mają świadomości, że wielu chorobom można zapobiegać. Rośnie w naszym kraju np. liczba przypadków raka wątroby, prawdopodobnie związana z zakażeniami HCV.
Większości chorób tzw. cywilizacyjnych, np. nadciśnieniu, cukrzycy typu 2, można zapobiegać prowadząc odpowiedni tryb życia.
Tymczasem kwestia diety, ruchu, unikania używek jest w Polsce problemem, a rząd zarabia na akcyzie. Papierosy, alkohol i słodycze są powszechnie dostępne, w sklepach umieszczane tak, że każdy chcąc nie chcąc jest kuszony robiąc zakupy. Polskie dzieci tyją najszybciej w Europie, unikają zajęć wychowania fizycznego, tymczasem „remedium” na to miał być tzw. podatek cukrowy, przeznaczony na leczenie otyłości i jej powikłań. Chyba nie tędy droga?
Przecież profilaktyka jest zawsze tańsza oraz skuteczniejsza niż nawet najlepsze leczenie. A Polska jest na szarym końcu Europy w wydawaniu pieniędzy właśnie na ten cel. Nawet Rumunia i inne kraje o niższym PKB od Polski wydają się bardziej zainteresowane dbaniem o zdrowie swoich obywateli.
Źródło: Raport The European House – Ambrosetti, zdjęcia - screeny również z raportu zamieszczonego na stronie https://www.ambrosetti.eu/en/
Czytaj też:
Ponad 4 mln Polaków z orzeczoną niepełnosprawnością. Jakie powody?
Co pacjenci naprawdę myślą o POZ? Raport o opiece koordynowanej
Lekarze oburzeni wypowiedzią minister Leszczyny o ich zarobkach
Zobacz też:
//