Autor : Anna Jackowska
2021-07-26 11:53
Wyhamowanie tempa szczepień przeciwko COVID-19 i pojawiające się wątpliwości wokół immunizacji dzieci, nie wzięły się znikąd. Od lat narastająca niechęć do szczepień ochronnych jest pielęgnowana i podsycana przez polityków i osoby uznawane przez wybrane kręgi społeczne za wpływowe. Niestety wbrew nauce i opiniom lekarzy, wygłaszane są wciąż stwierdzenia podważające sens i potrzebę szczepień. Redakcja portalu CowZdrowiu.pl postanowiła zebrać najgłośniejsze wypowiedzi dotyczące szczepień, które padły z ust polityków na przestrzeni ostatnich lat.
Analiza krytycznych dla szczepień wypowiedzi zawiodła nas na prawą stronę polskiej sceny politycznej. Wśród osób kontestujących zasadność szczepień obowiązkowych czy też samych szczepień, w głównej mierze znaleźli się politycy bezpośrednio związani z ugrupowaniami rządzącymi, jak również osoby, którym ideologicznie blisko do obozu Zjednoczonej Prawicy. Kto znalazł się w naszym zestawieniu polityków poważających zasadność szczepień ochronnych? W jakich okolicznościach padały słowa, które wśród Polaków mogły budzić wątpliwości wokół szczepień?
Patryk Jaki (Solidarna Polska) w trakcie konferencji z Justyną Sochą - 15 września 2015
Ze statystyk wynika, że szczepienia są w porządku. Natomiast praktyka jest zupełnie inna. (…) W mojej ocenie, i w ocenie większości uczestników tej debaty, zmuszanie rodzica do tak wrażliwej kwestii, jak szczepienie, tam gdzie dotyczy to bezpieczeństwa dziecka, kiedy rodzic nie chce przeprowadzić tego szczepienia, jest absolutnie nadużyciem polskiego państwa i z tym nadużyciem chcemy walczyć. Wolność jest jedną z podstawowych zasad polskiej konstytucji. To kanon i fundament na którym stoimy i nie wolno zmuszać rodziców do szczepień strasząc epidemiami. (…) Mówią nam, że jeśli nie będzie szczepień to będą epidemie. Jakie epidemie? W 16 krajach UE m.in. w Wielkiej Brytanii od lat nie ma obowiązku szczepień. I są tam epidemie? (…) Nie ma żadnych epidemii.
Andrzej Duda w trakcie kampanii wyborczej i wystąpienia w Końskich - 7 lipca 2020
Absolutnie nie jestem zwolennikiem jakichkolwiek szczepień obowiązkowych. Powiem państwu otwarcie: ja osobiście nigdy się nie zaszczepiłem na grypę. Uważam, że szczepienia na koronawirusa absolutnie nie powinny być obowiązkowe.
Już kilka miesięcy później prezydent zmienił front wskazując w wywiadzie dla Polsat News, że szczepienie przeciwko COVID-19 jest wyrazem patriotyzmu. Niestety ta wypowiedź nie przebiła się równie silnie do przestrzeni publicznej.
Szczepienie jest nieobowiązkowe, nie jest przymusowe. Można powiedzieć, że jest to patriotyczny obowiązek - w tym sensie, że chodzi o ratowanie gospodarki i stabilizację państwa.
Krzysztof Ostrowski (PiS) podczas debaty nad obywatelskim projektem znoszącym obowiązek szczepień ochronnych - 3 października 2018
(…) też jestem lekarzem tak jak kolega doktor Ruciński. Jestem specjalistą z zakresu interny i generalnie oczywiście mam w większości pojęcie, o czym mówię. Dwa pytania do pana ministra. Pierwsza rzecz: Dlaczego szczepimy chłopców na różyczkę? Przecież wiemy, że różyczka jest chorobą, która generalnie jest groźna, to zagrożenie dotyczy dziewczyn w ciąży, a przecież w MMR mamy też obowiązkowe szczepienia na różyczkę chłopców, dwa razy.
Jeszcze powiem o odrze, bo chciałbym rozwiać pewne mity. Dwa razy powołaliście się na przykład odry, mówiąc, że to bardzo groźna choroba. Przecież to była, co pamiętają starzy pediatrzy, najłagodniejsza choroba zakaźna. Nie wiem, czy pan minister wie (Dzwonek), że liczba osób - jeszcze dosłownie parę zdań - które umarły w Stanach Zjednoczonych z powodu odry, jest wielokrotnie mniejsza niż osób, które umarły z powodu odczynów poszczepiennych osób szczepionych przeciw odrze. Podobnych statystyk w Europie nie ma, tak że... Dziękuję.
Robert Winicki (Konfederacja Wolność i Niepodległość, prezes Ruchu Narodowego) podczas debaty nad obywatelskim projektem znoszącym obowiązek szczepień ochronnych - 3 października 2018
Są wątpliwości dotyczące zbyt wczesnego szczepienia, takich a nie innych szczepionek. To jest debata o bezpieczeństwie ludzi, o bezpieczeństwie dzieci w bardzo wczesnym etapie rozwoju, kluczowym etapie rozwoju.
Jacek Wilk (Konfederacja Wolność i Niepodległość) podczas debaty nad obywatelskim projektem znoszącym obowiązek szczepień ochronnych - 2 października 2018
Polski minister zdrowia nie posiada badań dotyczących skuteczności i bezpieczeństwa szczepień ochronnych prewencyjnych u dzieci i nie jest w stanie wskazać żadnego organu państwa, który takie badania posiada. Takich badań po prostu nie ma. Tak pada ten największy mit dotyczący szczepień prewencyjnych u dzieci. Skoro takich badań nie ma, to tak naprawdę szczepienia są przeprowadzane na zasadzie eksperymentu medycznego. Polska konstytucja mówi wyraźnie, że nikt nie może być poddawany eksperymentom medycznym lub naukowym bez swojej zgody. Innymi słowy, taka zgoda przy takich szczepieniach jest niezbędna, konieczna. Wobec tego trzeba zapytać ministra zdrowia, czy posiada - czy jakikolwiek organ lub urząd państwowy w Polsce posiada - zgody wszystkich szczepionych, w tym przypadku rodziców tych dzieci, na zastosowanie takiego eksperymentu wobec tych dzieci, skoro nie istnieją żadne badania (…)
Anna Maria Siarkowska (PiS) w interpelacji poselskiej „ws. szczepionek etycznych i nieetycznych” - 27 listopada 2018
Część preparatów wykorzystywanych podczas szczepień przeciwko chorobom zakaźnym produkowanych jest w oparciu o nieetyczne linie komórkowe, tj. pobrane z ciał dzieci, które straciły życie w wyniku aborcji. Przykładem takiej linii komórkowej jest MRC-5 - linia komórkowa stale namnażana od 1964 roku, pochodząca z tkanki płucnej 14-tygodniowego dziecka płci męskiej, którego matka poddała się aborcji z „przyczyn psychiatrycznych”. Linia ta wykorzystywana jest do dzisiaj przez koncerny farmaceutyczne do produkcji szczepionek.
Krzysztof Bosak (Konfederacja) w wywiadzie dla Programu 1 PR - 22 kwietnia 2021
To jest sprawa indywidualna. Każdy oceniając swój stan zdrowia powinien konsultować się z lekarzem, do którego ma zaufanie. Wolałbym nie występować w roli doradcy, kto ma stosować jaką kurację - od tego są lekarze i taki jest tradycyjny podział pracy.
Mikołaj Pawlak (Rzecznik Praw Dziecka) w trakcie dyskusji o szczepieniach dzieci podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Sanitaryzmu - 12 lipca 2021
Postawię takie pytanie, czy jest prawnie dopuszczalne eksperymentowanie z udziałem dzieci, bo de facto jesteśmy w fazie eksperymentu? Zadaję to pytanie w kontekście różnych powikłań i odporności długookresowej.
Janusz Kowalski (Solidarna Polska) w Newsroom WP.pl - 14 grudnia 2020
Na chwilę obecną nie zaszczepię się przeciwko koronawirusowi. Jest to kwestia wolności i decyzji każdego człowieka. Mówię to w swoim imieniu. To jest moja decyzja. Każdy podejmuje je według własnego uznania i w zgodzie ze swoimi przekonaniami. Uważam, że polskie państwo nie może zmuszać nikogo, żeby się szczepić.
Jak widać, większość polityków argumentując brak proszczepionkowego stanowiska, zasłania się argumentami wolnościowymi lub też własnymi traumami i obawami. Warto się jednak zastanowić, czy osoby dorosłe, piastujące ważne stanowiska i przez część społeczeństwa traktowane jako liderzy opinii, powinny przez pryzmat swoich subiektywnych doświadczeń negatywnie wypowiadać się na temat szczepień i podważać fundamenty zdrowia publicznego.
Polecamy także:
Posłowie i senatorowie nie chcą szczepić się przeciw Covid-19?
Fałszywe zaświadczenia o szczepieniu. Lekarze biorą w tym udział?
A. Niedzielski o antyszczepionkowcach: tu nie ma z kim dyskutować