Autor : Anna Jackowska
2022-11-15 12:04
Adam Niedzielski w Porannej Rozmowie RMF odniósł się m.in. do nowelizowanej ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz niektórych innych ustaw. Przypomnijmy, że projekt zakłada, że NFZ przejmie finansowanie m.in. ratownictwa medycznego, zakupu szczepionek, leków wysokospecjalistycznych oraz zakupu leków dla seniorów i kobiet w ciąży - pomysł ten wywołał falę krytyki w środowisku.
Federacja Przedsiębiorców Polskich skierowała do Marszałek Sejmu i Marszałka Senatu prośbę o przeprowadzenie wysłuchania publicznego nowelizacji ustawy. Według organizacji nowy pomysł spowoduje, że Fundusz nie będzie miał pieniędzy, za to będzie miał więcej pracy, za którą nie dostanie gratyfikacji.
Minister zdrowia zaprzecza. - To jest nieprawda oczywiście, bo będzie miał, pieniędzy mu wystarczy, proszę rzucić okiem na plan finansowy NFZ, gdzie wszystkie zadania, jakie ma do realizacji, są już pokryte finansowaniem - stwierdził. - Druga rzecz jest taka, że to nie to, z której kieszonki pan płaci, mówiąc przysłowiowo, decyduje o tym, ile pan wydaje: czy pan wyjmuje z kieszeni prawej, czy lewej swoich spodni portfel. Ważne jest, ile pan wydaje, a to jest dokładnie ta sytuacja. Limit wydatków na system opieki zdrowotnej jest określony w ustawie, która docelowo ma dać 7 proc. PKB. To, czy będzie płacił NFZ, czy Ministerstwo Zdrowia, czy jakiś inny podmiot w resorcie, to naprawdę nie ma większego znaczenia. Chociaż dla mnie znaczenie ma takie, że wolałbym, żeby NFZ - i to robimy tym rozwiązaniem - był głównym dysponentem wydatków na świadczenia, bo minister zdrowia zajmuje się kształceniem kadr i inwestycjami - wyjaśnił Niedzielski.
Przypominamy także: Zmiana finansowania ochrony zdrowia. Wątpliwości ma nawet RCL
- W pierwszym kroku podjęliśmy decyzję o tym, że usługi medyczne, które są poza ryczałtem, czyli poza tym, co jest stałą płatnością, będą rozliczane niezależnie od poziomu wykonania, znieśliśmy tak zwany limit. Teraz rzeczywiście część zakresu działania - bo ona nie dotyczy całego zakresu działania szpitali - jest objęta ryczałtem i ryczałt polegał na tym, że niezależnie od poziomu wykonania przekazywana jest pewna kwota, a jeżeli poziom wykonania zostanie przekroczony, to w następnym okresie jest większy. Tak działaliśmy od wielu lat, w tym roku rzeczywiście mamy do czynienia z sytuacją szczególną, kiedy po okresie pandemii zwiększone wykonanie czy wykorzystanie ryczałtu jest związane z odbudową zdrowia publicznego - stwierdził Adam Niedzielski.
- Będziemy rzeczywiście w tym roku przyjmowali rozwiązanie, które będzie pewną gratyfikacją, nagrodą dla tych, którzy mimo przekroczenia czy przekraczając ryczałt, czyli tę stałą płatność, pomagają odbudować zdrowie publiczne w Polsce - zapowiedział.
Według ministra zdrowia szpital, który ma już zrealizowaną liczbę wykonań z ryczałtu, a wciąż przyjmuje pacjentów, nie zadłuża się.
- Ryczałt wypełnił - to znaczy, że wykonał tyle usług. Ryczałt ma do siebie, że wykonał liczbowo liczbę usług, natomiast finanse dostaje regularnie co miesiąc, by finansować swoją działalność - tłumaczył.
- W tym roku przyjmiemy takie rozwiązanie, które będzie premiowało tych, którzy przyłożyli się do odbudowy zdrowia publicznego w Polsce. W przyszłym roku będzie zdecydowanie zmniejszony zakres ryczałtu, jeśli chodzi o usługi medyczne - dodał.