Autor : Aleksandra Kurowska
2022-11-15 15:05
Na konferencji prasowej MZ informowało, że uruchomi możliwość sprawdzania przez lekarzy w czasie wystawiania recepty czy dany lek jest dostępny. Na razie tego rozwiązania jeszcze nie ma. Za to komercyjna firma - Kamsoft, która informatycznie obsługuje i apteki i gabinety medyków, uruchomiła taką możliwość.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że informatycy z Centrum e-Zdrowia pracują nad tym, by każdy lekarz mógł sprawdzić czy lek, który przepisuje, uda się pacjentowi wykupić. Ale na razie na powszechne, dostarczane przez instytucję publiczną rozwiązanie, wciąż czekamy. Tymczasem jedna z prywatnych firm ogłosiła, że klienci korzystający z jej oprogramowania gabinetowego już mają taką możliwość bez dodatkowego szukania informacji w internecie czy sprawdzania telefonicznie w aptece.
Rozmawiając kilka dni temu z RMF FM, wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski powiedział, że projekt, zgodnie z którym lekarze będą mogli uzyskać w aplikacji Gabinet.gov.pl informacje o dostępności leków w pobliżu, wciąż jest na etapie prac informatycznych. Być może będzie gotowe dopiero w przyszłym roku.
Czerwony kolor to sygnał, że pacjent najprawdopodobniej będzie miał kłopot z wykupieniem leku w aptekach. Wybierając dany lek na receptę, lekarz widzi na ekranie informację o szacunkowej dostępności:
zielony kolor oznacza, że produkt leczniczy jest powszechnie dostępny;
żółty informuje o ograniczonej podaży (lek dostępny jest mniej więcej w połowie aptek);
czerwony o trudnościach z dostępnością.
MZ zapowiadało, że w jego mechanizmie dane będą aktualizowane np. tygodniowo. Kamsoft zapewnia, że zrobi to dobowo, bo to, że z lekiem nie było problemu trzy dni temu, nie oznacza, że dziś jest dostępny. Ryzyko przepisania deficytowego leku, przez co pacjent nie zacznie lub przestanie kontynuować farmakoterapie albo przyjdzie po nową receptę, ma być dzięki temu rozwiązaniu niższe. – Stawką jest bezpieczeństwo pacjentów – mówi Grzegorz Mródź, Prezes Zarządu Kamsoft.
- Już wkrótce funkcjonalność ta zostanie rozszerzona o trendy dostępności produktów leczniczych. Gdy system wyświetli czerwony kolor, to jest to sygnał dla lekarza, aby rozważył przepisanie zamiennika, który być może jest łatwiej dostępny na rynku - informuje firma.
Systemy gabinetowe wspierają też lekarzy w wyszukaniu zamienników, nie tylko o analogicznym składzie, ale również o tej samej postaci i dawce. Ta funkcja dostępna jest bezpośrednio w KS-SOMED i KS-PPS, a jej obsługa nie wymaga instalacji dodatkowych aplikacji czy szukania danych w innych miejscach.
Stworzenie tego narzędzia możliwe było dzięki budowanemu od lat systemowi opieki cyfrowej OSOZ (Otwartego Systemu Ochrony Zdrowia). W jego skład wchodzą komunikujące się ze sobą systemy IT, bazujące na wystandaryzowanych, wysokiej jakości bazach danych. W ten sposób z czasem powstała platforma łącząca rozwiązania dla pacjentów, farmaceutów, lekarzy i placówek medycznych.
Informacje o dostępności leków opierają się na danych z ponad 10 400 aptek w Polsce, a sercem całego systemu jest baza leków KS-BLOZ. Korzysta z niej każdy system medyczny i apteczny, znacznie ułatwiając m.in. wystawianie recept oraz ich realizację.
Pacjenci za to już od dawna mogą sprawdzać dostęp do leków w bezpłatnym serwisie KtoMaLek.pl, jest też możliwość rezerwacji on-line.
Dostępność leków można też sprawdzić w alternatywnym narzędziu innej firmy - dostępnym pod adresem gdziepolek.pl.
Firma udostępniła film prezentujący działanie systemu weryfikacji dostępności leków.
Polecamy także:
Redaktor naczelna, od ponad 20 lat pracuje w mediach. Była redaktor naczelna Polityki Zdrowotnej, redaktor m.in. w Rzeczpospolitej, Dzienniku Gazecie Prawnej. Laureatka branżowych nagród dla dziennikarzy i mediów medycznych oraz Polskiej Izby Ubezpieczeń. Kontakt: aleksandra.kurowska@cowzdrowiu.pl