Autor : Aleksandra Mroczek
2020-08-07 13:29
Czy regionalne wprowadzenie obostrzeń i restrykcji na szczeblu powiatowym wpłynie na decyzje o stacjonarnym nauczaniu? Na te pytanie odpowiadał dziś wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński. Wszystko zależy od dyrektorów szkół i szczebla nauczania.
- Chcemy aby takim podstawowym modelem nauczania, był ten tradycyjny model w którym dzieci spotykają się z nauczycielem. 1 września nauczanie rozpoczyna się tradycyjnie w szkołach – powiedział Dariusz Piontkowski. - Aby to było możliwe przygotowaliśmy we współpracy z Głównym Inspektorem Sanitarnym (GIS) i Ministerstwem Zdrowia wytyczne, w jaki sposób zorganizować pracę szkoły tak, aby nauczyciele, personel i uczniowie mogli czuć się bezpieczni – stwierdził minister edukacji w środę, wczoraj natomiast MZ poinformowało o regionalnym wprowadzeniu obostrzeń i restrykcji na szczeblu powiatowym. Czy wpłynie to na decyzje o stacjonarnym nauczaniu od września?
Dzieci wrócą do szkoły, czy młodzież wróci do liceów?
Podczas dzisiejszej konferencji Ministerstwa Zdrowia Janusz Cieszyński poinformował, że jeżeli chodzi o kwestie szkół i 1 września - ta decyzja powinna zapadać na poziomie lokalnym. - Zależy to od sytuacji konkretnego powiatu, konkretnej sytuacji epidemiologicznej w danym miejscu. 95 proc. powiatów w Polsce, to są powiaty zielone, czyli takie, w których to zagrożenie epidemiczne jest bardzo umiarkowane. W związku z powyższym wydaje się, że w tych powiatach nie powinny istnieć istotne przeciwwskazania do tego, aby dzieci poszły do szkół - powiedział. Inaczej ma się sytuacja w strefach żółtych i czerwonych, gdzie zagrożenie epidemiologiczne jest większe. - Jeżeli chodzi o te powiaty żółte i czerwone, to tam dyrektorzy szkół wraz z samorządowcami będą mieli pełne wsparcie powiatowych inspektorów sanitarnych, aby podjąć odpowiednie decyzje w zakresie tego, jak powinny funkcjonować szkoły w tym trudnym okresie. Przykładowo, jeżeli mamy duży powiat, duży jeżeli chodzi o powierzchnie i mamy kilka liceów na jego terenie a jednocześnie w gminach są szkoły podstawowe, to prawdopodobnie na miejscu takiego samorządowca podjąłbym decyzje, aby w tych gminach, w których liczba zakażeń jest niewielka lub w ogóle ich nie ma, taką szkołę podstawową otworzyć, dzieci zazwyczaj chodzą do szkoły podstawowej w tej samej gminie. Natomiast w liceum ogólnokształcącym, do którego przyjeżdżają dzieci z całego powiatu rozważyłbym wprowadzenie lekcji zdalnych - powiedział wiceminister.
Uczelnie wyższe
Wykłady w formie online, zajęcia praktyczne w małych grupach – stacjonarnie. To plan dotyczący kształcenia w nadchodzącym semestrze na Uniwersytecie Warszawskim. – Są rzeczy, których nie da się przenieść do sieci. Uniwersytet nie jest szkołą internetową, organizującą różne kursy. Życie uniwersyteckie formuje tych, którzy w nim uczestniczą – mówi prof. Marcin Pałys, rektor UW. Zajęcia w roku akademickim 2020/2021 rozpoczną się 15 października.
– Zajęcia z dużą liczbą uczestników, np. wykłady na 300-400 osób, będą prowadzone w formie online, natomiast zajęcia praktyczne zostaną zorganizowane stacjonarnie w małych grupach – powiedział prof. Marcin Pałys, rektor UW, w wywiadzie dla Polskiego Radia RDC. Wprowadzenie mieszanego systemu kształcenia w nadchodzącym semestrze związane jest z obowiązującym reżimem sanitarnym, w tym koniecznością zachowania odpowiedniego dystansu fizycznego podczas zajęć. – Sala wykładowa, w której mają być zachowane odległości 1,5 m czterokrotnie zmniejsza swoją pojemność, jeśli chodzi o miejsca dla studentów – tłumaczy rektor UW.
Decyzja o hybrydowym kształceniu związana jest przede wszystkim z realizacją zajęć praktycznych i warsztatowych. Drugi powód to chęć ułatwienia początkowego funkcjonowania na uniwersytecie dla nowych studentów. – Uniwersytet działa zupełnie inaczej niż szkoła i nie da się tego dobrze na początku opanować zdalnie. Dlatego niezbędne jest to, żeby osoby, które chcą studiować, mogły mieć okazję zobaczenia na miejscu, jak funkcjonuje Uniwersytet, zrozumienia nowych zasad, ale też nauki pewnej samodzielności i odpowiedzialności za własne wybory czy kontaktu z wykładowcami. Tych elementów nie da się przenieść do sieci. One są ważnym elementem edukacji na poziomie wyższym – mówi prof. Pałys w opublikowanym na stronie uczelni wywiadzie.
Czytaj więcej:
Od 1 września uczniowie do szkół normalnie i bez masek
Toczą się dyskusje ws. e-nauczania. Jakie są pomysły na przyszły rok?
Rozpoczęcie roku szkolnego: nauka w szkole czy e-nauczanie?