Autor : Anna Gumułka
2023-03-22 12:47
Zahamowanie wydłużania życia w Polsce od połowy ubiegłej dekady oraz rekordowo duże straty w okresie pandemii (największa od II wojny światowej redukcja długości życia w Polsce) wskazują na fiasko polityki prozdrowotnej państwa co najmniej od drugiej dekady XXI - alarmują eksperci Komitetu Zdrowia Publicznego Polskiej Akademii Nauk.
Eeksperci zrzeszeni w Komitecie Zdrowia Publicznego PAN rozpoczęli cykl analiz dotyczących systemu ochrony zdrowia w Polsce wraz ze wskazaniem możliwych zmian systemowych.
- W Polsce brakuje jednolitej i spójnej analizy systemu zdrowia. Szczególnie, że systemu tego nie można rozpatrywać w oderwaniu od zdrowia publicznego, związków z medycyną naprawczą, otoczeniem społecznym i gospodarką. Przez ostatnie trzy dekady kwestie zdrowia i opieki zdrowotnej podnoszone przez polityków odnosiły się przede wszystkim do cząstkowych spraw aktualnych medialnie, przedstawionych fragmentarycznie i oderwanych od szerszego kontekstu - wskazują naukowcy PAN.
Pierwsza z zaplanowanych 14 analiz nosi tytuł „Zasadnicze wzmocnienie zdrowia publicznego”. - Najważniejszą syntetyczną miarą stanu zdrowia ludności jest oczekiwana długość życia. Z tej perspektywy zmiany, jakie miały miejsce w Polsce w drugiej dekadzie XXI w., jeszcze przed pandemią oraz podczas pandemii, należy uznać za zdecydowanie niekorzystne, a nawet alarmujące - piszą autorzy raportu.
Stały wzrost oczekiwanej długości życia w Polsce obserwowany od roku 1991 uległ w połowie ubiegłej dekady zahamowaniu. W latach 1999-2014 oczekiwana długość życia mężczyzn wzrosła z 69,8 lat do 73,8 lat, zaś kobiet z 77,5 lat do 81,6 lat.
Niestety od 2014 do 2019 r. wzrost długości życia mężczyzn uległ zatrzymaniu, zaś w przypadku kobiet od 2015 r. po raz pierwszy od trzech dekad ujawnił się trend spadkowy. W ostatnim roku przed pandemią, czyli w 2019 r., trwanie życia mężczyzn w Polsce było aż o 7,0 lat krótsze niż w Holandii, a kobiet o 4,6 lat niż w Hiszpanii. Tak duże różnice pokazują, jak wielki dystans mamy do nadrobienia pod względem długości życia mieszkańców Polski do liderów w UE.
Autorzy raportu wskazują, że okres pandemii 2020-2021 przyniósł dramatyczne pogłębienie obserwowanych już wcześniej niekorzystnych zmian stanu zdrowia ludności Polski. W tym czasie długość życia mężczyzn zmniejszyła się o 2,3 lat, a kobiet o 2,1 lat. Ta strata jest większa niż przeciętna w krajach UE, co spowodowało, że niekorzystna dla mieszkańców Polski różnica w długości życia w stosunku do ogółu mieszkańców UE zwiększyła się dla mężczyzn z 4,4 lat w 2019 r. do 5,5 lat w 2021 r., a dla kobiet z 2,1 lat do 3,1 lat. Szczególnie niepokojący jest fakt, że podobne tendencje wystąpiły w przypadku umieralności osób w okresie aktywności zawodowej, tzn. w wieku od 25 do 64 lat.
Pandemia ujawniła bardzo słabą integrację systemów zdrowotnych tak między zdrowiem publicznym i medycyną naprawczą, jak i wewnątrz tej ostatniej. Wiele systemów było zmuszonych do ograniczania dostępności i opóźniania czasu podjęcia leczenia. W bardzo trudnej sytuacji znaleźli się pacjenci onkologiczni, pacjenci z chorobami układu krążenia, pacjenci dializowani. W szczególnie złej sytuacji znalazły się osoby mające problemy ze zdrowiem psychicznym, i to zarówno w zakresie opieki psychiatrycznej, jak i psychologicznej.
Jak czytamy w raprocie, już przed pandemią zaobserwowano spadek odporności psychicznej, zwiększoną podatność na psychofizyczne obciążenia oraz ujawniający się negatywny wpływ zagrożeń psychospołecznych na wzrost zapadalności na choroby układu krążenia, układu oddechowego i nowotwory. - Nowe obciążenia psychiczne wywierają również swój negatywny wpływ na możliwości zdrowienia i rehabilitacji. Nasilona wszechobecność stresorów psychospołecznych ma znaczące konsekwencje dla grup najsłabszych, wymagających szczególnego wsparcia i ochrony: dzieci i młodzieży oraz osób w wieku podeszłym. Deficyty w obszarze zdrowia psychicznego wśród dzieci i młodzieży stwarzają poważne ryzyko zagrożenia opóźnieniem edukacyjnym, co w konsekwencji może pogarszać w przyszłości możliwości rozwoju emocjonalnego, społeczno-zawodowego i ekonomicznego - ostrzegają eksperci.
- Zahamowanie wydłużania życia w Polsce od połowy ubiegłej dekady oraz rekordowo duże straty w okresie pandemii (największa od II wojny światowej redukcja długości życia w Polsce) wskazują na fiasko polityki prozdrowotnej państwa co najmniej od drugiej dekady XXI w. Te alarmujące fakty wymagają w pierwszym rzędzie szybkich i pogłębionych analiz co do ich przyczyn. Niestety w Polsce brakuje regularnych badań stanu zdrowia społeczeństwa oraz sprawnego systemu informacji. Skutkiem tego nie ma pogłębionych analiz wyjaśniających przyczyny zjawisk obserwowanych od 2014 r. Najpewniej za ten nieoczekiwany i dramatyczny stan rzeczy odpowiada niedostateczna kontrola głównych czynników ryzyka, tj. palenia, złej diety, alkoholu i braku aktywności fizycznej - czytamy w raporcie.
Autorzy raportu przypominają, że niezbędnym uzupełnieniem opisu sytuacji zdrowotnej w Polsce jest gwałtowny wzrost liczby ludzi, których bezpieczeństwo zdrowotne krajowy system zdrowia publicznego musi zagwarantować.
Według ekspertów Komitetu Zdrowia Publicznego PAN konieczne jest podjęcie zdecydowanych działań w celu budowy nowego silnego systemu zdrowia publicznego, który może konsekwentnie i skutecznie realizować prozdrowotną politykę państwa. Jako działania te wskazują:
prowadzenie polityki zdrowotnej i prozdrowotnej państwa w oparciu o dowody naukowe i dobre praktyki innych krajów, ze szczególnym uwzględnieniem reprezentatywnych danych epidemiologicznych i ekonomicznych (co pozwoli na ocenę gospodarczych i społecznych konsekwencji utraty zdrowia i niepełnosprawności);
zintegrowanie medycyny naprawczej, zdrowia publicznego i polityki społecznej;
stałe monitorowanie nierówności w zdrowiu, sytuacji zdrowotnej i społecznej grup szczególnie narażonych, w tym seniorów oraz zagrożeń środowiskowych;
potraktowanie edukacji prozdrowotnej i zdrowia psychicznego jako priorytetu, szczególnie wśród dzieci, młodzieży i osób w wieku podeszłym;
realizacja właściwej polityki informacyjnej i zbudowanie realnego przywództwa dla uzyskania zaufania społecznego niezbędnego do akceptacji polityki zdrowotnej państwa;
zbudowanie nowoczesnego, zinstytucjonalizowanego zaplecza eksperckiego dla badań naukowych oceniających efekty polityki zdrowotnej państwa oraz przygotowujących do ich wdrożenia.
Pierwszy raport KZP PAN można przeczytać tutaj.
Polecamy także:
170 mld zł na zdrowie, ale NFZ z deficytem i do 7 proc. PKB daleko
Mniej na POZ, znacznie więcej na AOS – znamy zeszłoroczny bilans NFZ
Dentysta w trasie - wiemy, ile dzieci leczyło się w dentobusach