Autor : Jakub Wołosowski
2022-08-24 11:55
Korekty faktur, zmiany w liście refundacyjnej, marża apteczna - między innymi w tych sprawach uwagi do dużej nowelizacji ustawy refundacyjnej zgłosili przedstawiciele aptek. Które z propozycji MZ jest gotowe uwzględnić?
Ponad rok temu opublikowano projekt dużej nowelizacji ustawy refundacyjnej tzw. DNUR. Długotrwałą ciszę na jego temat niektórzy odbierali jako rezygnację z projektu. Jednak właśnie opublikowano uwagi po konsultacjach publicznych. Raport, wraz z komentarzami od resortu zdrowia ma aż 1361 stron i zawiera zgłoszenia od dużej ilości organizacji, instytucji, związków, etc., ale teraz przyglądamy się wyłącznie uwagom od aptekarzy.
Ministerstwo Zdrowia opublikowało na razie tylko wszystkie uwagi oraz raport wraz z informacjami, które z uwag zostaną uwzględnione, a które nie. Nie ma obecnie jeszcze nowej wersji projektu po uwzględnieniu zmian. Z szerokim omówieniem wszystkich zgłoszeń można zapoznać się tutaj - w opracowaniu kancelarii DZP. My przyjrzeliśmy się z kolei, jak resort zdrowia podszedł do uwag zgłaszanych przez apteki i aptekarze.
Ministerstwo Zdrowia zgodziło się na wprowadzenie kilku zmian zaproponowanych przez Naczelną Radę Aptekarską. Do przepisów zostanie wprowadzony mechanizm w sprawie normy stanowiącej podstawę refundacji przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
Rada zwróciła bowiem uwagę, że przepis art. 43 ust. 1 pkt 6 jest niezgodne z pozostałymi przepisami ustawy o refundacji leków, a jego dosłowna wykładnia jest taka, że apteka ma obowiązek zwrotu refundacji ceny leku, jeżeli realizacja recepty nastąpiła z naruszeniem przepisów. W ocenie Rady to mogłoby pozbawić pacjenta dostępu do leków, co jest sprzeczne z Konstytucją RP. Pacjent nie powinien ponosić odpowiedzialności za to, że ktoś wcześniej popełnił błąd.
Rada zaproponowała dodanie nowego artykułu w ustawie:
- po pkt 42 proponuje się dodać pkt 42a w brzmieniu:
„42a) w art. 43 ust. 1 pkt 6 otrzymuje brzmienie:
„6) zwrotu refundacji ceny leku, środka spożywczego specjalnego przeznaczenia żywieniowego, wyrobu medycznego łącznie z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia, w którym wypłacono refundację do dnia jej zwrotu, w terminie 14 dni od dnia otrzymania wezwania do zapłaty, jeżeli w wyniku weryfikacji lub kontroli informacji, o których mowa w pkt 2, lub kontroli, o której mowa w pkt 3 i 4, zostanie stwierdzone, że w wyniku naruszenia przepisów dotyczących realizacji recept zawartych w niniejszej ustawie, ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych lub ustawie z dnia 6 września 2001 r. - Prawo farmaceutyczne wydano lek, środek spożywczy specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyrób medyczny:
a) nieobjęty refundacją lub,
b) przepisany przez nieuprawnioną osobę lub,
c) na rzecz nieuprawnionego świadczeniobiorcy.”.
Ministerstwo Zdrowia uwzględniło także poprawkę NRA w postaci wprowadzenia mechanizmu chroniącego podmioty przed stratami związanymi ze zmianami w wykazach refundacyjnych. Rada zaproponowała następujący przepis (określony roboczo jako artykuł X):
„Art. X.
1. W przypadku obniżenia urzędowej ceny zbytu:
1) podmiot prowadzący aptekę, który posiada lek, środek spożywczy specjalnego przeznaczenia żywieniowego, wyrób medyczny, dla którego wydana została decyzja administracyjna o objęciu refundacją w zakresie nadanej kategorii dostępności refundacyjnej, o której mowa w art. 6 ust.
1 pkt 1, nabyty w okresie obowiązywania poprzedniej urzędowej ceny zbytu, może:
a) zwrócić lek, środek spożywczy specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyrób medyczny podmiotowi, od którego nabył dany lek, środek lub wyrób, z równoczesnym zwrotem zapłaconej ceny lub
b) żądać zapłaty przez podmiot, od którego nabył lek, środek spożywczy specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyrób medyczny kwoty stanowiącej różnicę pomiędzy ceną hurtową obowiązującą po zmianie urzędowej ceny zbytu a ceną hurtową, którą zapłacił;
2) przedsiębiorca prowadzący obrót hurtowy, w rozumieniu ustawy z dnia 6 września 2001 r. - Prawo farmaceutyczne, który posiada lek, środek spożywczy specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyrób medyczny, dla którego wydana została decyzja administracyjna o objęciu refundacją w zakresie nadanej kategorii dostępności refundacyjnej, o której mowa w art. 6 ust. 1 pkt 1, nabyty w okresie obowiązywania poprzedniej urzędowej ceny zbytu, może:
1) zwrócić lek, środek spożywczy specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyrób medyczny podmiotowi, od którego nabył dany lek, środek lub wyrób, z równoczesnym zwrotem zapłaconej ceny, lub
2) żądać zapłaty przez podmiotu, od którego nabył lek, środek spożywczy specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyrób medyczny kwoty stanowiącej różnicę pomiędzy urzędową ceną zbytu obowiązującą po jej zmianie urzędową ceną zbytu, którą zapłacił.
2. W przypadku, gdy lek, środek spożywczy specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyrób medyczny utracił status refundowanego lub zmieniona została odpłatność, o której mowa w art. 6 ust. 2, podmiot, który nabył dany lek, środek spożywczy specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyrób medyczny jako objęty refundacją lub przed zmianą odpłatności może zwrócić lek, środek spożywczy specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyrób medyczny podmiotowi, od którego nabył dany lek, środek lub wyrób, z równoczesnym zwrotem zapłaconej ceny”.
Za częściowo zasadną resort uznał uwagę Rady w sprawie sposobu obliczania marży, bowiem obecny sposób nie pokrywa w pełni kosztów ponoszonych przez apteki w związku z magazynowaniem, przechowywaniem i wydawaniem produktu leczniczego. Do projektu dodano regulację dotyczącą naliczania marży, ale MZ nie zgadza się na propozycję Rady. "Minister Zdrowia planuje uwzględnić postulat podniesienia urzędowej marży detalicznej, jednak ponieważ regulacja ta jest jednym z filarów obecnego systemu refundacji, to podwyższenie marż detalicznych nie może być nadmiernie wygórowana" - czytamy w komentarzu, w którym podkreślono także troskę o interes publiczny (konieczność zahamowania wzrostu budżetu płatnika publicznego).
Trzy uwagi NRA uznano za niezasadne. Dotyczyły kontroli recept przez NFZ. Uwzględniono natomiast uwagę ostatnią Naczelnej Rady Aptekarskiej, która zaproponowała, by ustawa wprowadziła jasną normę, że "powiat ma prawo ponosić koszty pełnienia dyżurów (nocnych i świątecznych - przyp. red.), jeżeli przemawiają za tym uzasadnione potrzeby lokalnej społeczności".
Uwagę w kwestii podniesienia marży detalicznej na produkty refundowane miał także Związek Aptek Franczyzowych. MZ odpowiedziało w tym przypadku tak samo jak NRA, parafrazując - podniesiemy, ale nie tak jak chcecie i nie za bardzo. Podobnie było z kwestią braku rekompensaty za straty poniesione przez aptekę w przypadku obniżenia urzędowej ceny zbytu produktu refundowanego.
Warto wspomnieć o przynajmniej jednej odrzuconej uwadze Naczelnej Rady Aptekarskiej, jaką była propozycja wprowadzenia tzw. opłaty dyspensyjnej.
Miałaby to być stała kwota doliczana do każdego leku wydawanego w aptece. Standardowo w wysokości 0,20 kwoty odpłatności ryczałtowej, a w przypadku leku produkowanego w Polsce 0,25.
Po to, by zachęcić w ten sposób farmaceutów do wydawania rodzimych produktów. Jednak resortowi zdrowia ten pomysł zdecydowanie się nie spodobał. W uzasadnieniu stwierdzono, że tę funkcję pełni obecnie marża.
"Oczekiwanie podwójnej marży przez Izbę jest nieakceptowalne bowiem obciąża przede wszystkim kosztami pacjenta. Jest też trudne do zrozumienia z jakich powodów miałoby funkcjonować takie rozwiązanie" - napisano. Dalej resort wskazał, że marża ze sprzedaży produktów objętych refundacją, to nie jest przecież jedyne źródło zysku w aptece, a NRA nie uwzględniła w uzasadnieniu sprzedaży leków nierefundowanych, preparatów OTC, kosmetyków i innych produktów.
Związek zgłosił kilka uwag, a resort uwzględnił jedną z nich, w której postulowano jednoznaczne ustawowe przyznanie aptekom możliwości dokonywania korekt faktur zakupu produktów refundowanych w przypadku zmian cen urzędowych tych produktów.
Związek podkreślił, że przez obecny reżim sztywnych cen i marż w przypadku obniżenia ceny leku refundowanego aptek, która kupiła lek przed obniżką musi stosować nową, niższą cenę leku. Co oznacza, że sprzedaje go ze stratą.
W ustawie refundacyjnej nie ma żadnego mechanizmu, który w takich sytuacjach pozwoliłyby na utrzymanie dotychczasowej ceny na zapas leku posiadanego przez aptekę. To powoduje, że apteki nie chcą kupować dużej ilości leków refundowanych bojąc się, że potem będą stratne, co może zaburzać ciągłość terapii.
Ministerstwo Zdrowia odpowiedziało, że wprowadzono stosowne zapisy.
Czytaj także:
Cyfryzacja w POZ - 1400 placówek może skorzystać z nowego projektu
Podwyżki wynagrodzeń: w ok. 60 proc. szpitali brakuje pieniędzy
Specjalizacje - lekarze krytykują projekt. „Wprowadzi zamieszanie”