Autor : Marta Markiewicz
2020-09-23 15:09
Terapie o nieudowodnionej skuteczności terapeutycznej i stosujące je placówki medyczne powinny mieć się na baczności. Rzecznik Praw Pacjenta zaczął przyglądać się tego typu praktykom, czego efektem są pierwsze decyzje wskazujące, że ich stosowanie może naruszać zbiorowe prawa pacjentów.
Wlewy z kwasu etylenodiaminotetraoctowego (EDTA) i preparatów witaminowych (tzw. terapia chelatowa) trafiły pod lupę Rzecznika Praw Pacjentów- dowiedziała się redakcja portalu CowZdrowiu.pl. Z uzyskanych przez nas informacji wynika, że obie terapie - co do których eksperci mają wiele wątpliwości - stosowane były przez zarejestrowaną placówkę medyczną, która oferowała rzeczone leczenie pacjentom zmagającym się z chorobami sercowo-naczyniowymi na tle miażdżycy.
Zarówno wlewy EDTA, jak i terapia chelatowa oferowane były pacjentom w ramach profilaktyki i leczenia takich schorzeń jak chorób niedokrwiennych serca, miażdżyca tętnic obwodowych, miażdżyca tętnic szyjnych, miażdżyca tętnic mózgowych, czy też w stanach po udarze mózgu lub u pacjentów w leczeniu zatruć metalami ciężkimi. RPP zasięgając opinii ekspertów - w tym również konsultanta krajowego w dziedzinie kardiologii prof. Jarosława Kaźmierczaka- wskazał, że terapia chelatowa jest przykładem medycyny alternatywnej, a jej stosowanie nie ma uzasadnienia medycznego. Niestety nie pozostaje ona obojętna dla pacjentów, u których może wywoływać działania niepożądane.
W decyzji wydanej przez Bartłomieja Chmielowca wskazano, że podmioty lecznicze stosujące taką terapię naruszają zbiorowe prawa pacjentów do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej (art. 6 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta). Jednocześnie RPP nakazał zaniechania tego typu praktyki pod rygorem nałożenia kary pieniężnej w wysokości 500 tys. zł, w przypadku nie zastosowania się do decyzji.