Autor : Marta Markiewicz
2020-09-16 22:07
Prezydium Okręgowej Rady Lekarskiej wydało stanowisko, w którym krytykuje wypowiedź Jarosława Chmielewskiego z biura Rzecznika Praw Pacjenta. „Sugerowanie, że lekarze Podstawowej Opieki Zdrowotnej nie działają na rzecz pacjentów, oraz pracują niezgodnie z powołaniem nie powinna nigdy mieć miejsca i jest obraźliwa dla środowiska lekarskiego” – czytamy w stanowisku stołecznego samorządu lekarskiego.
O wypowiedzi Jarosława Chmielewskiego zrobiło się głośno za sprawą mediów społecznościowych. Centrala Narodowego Funduszu Zdrowia przytoczyła cytat z wypowiedzi przedstawiciela biura Racznika Praw Pacjenta, w której to Jarosław Chmielewski sugeruje, że w dobie COVID-19 lekarze poz nie działają z równym poświęceniem i powołaniem, co inni lekarze.
- Będziemy zwracać się do lekarzy poz, aby tak jak ich koledzy na SOR-ach i izbach przyjęć, byli otwarci i działali na rzecz pacjentów, zgodnie z powołaniem- cytował NFZ. Wypowiedź ta szybko wywołała reakcję - zarówno w środowisku lekarzy rodzinnych, jak również samorządu. Dziś w godzinach popołudniowych głos zabrali przedstawiciele prezydium ORL w Warszawie.
- Z niedowierzaniem przyjmujemy słowa p. Jarosława Chmielewskiego rozpowszechniane przez Narodowy Fundusz Zdrowia w mediach społecznościowych (...).
Sugerowanie, że lekarze Podstawowej Opieki Zdrowotnej nie działają na rzecz pacjentów oraz pracują niezgodnie z powołaniem nie powinno nigdy mieć miejsca i jest obraźliwe dla środowiska lekarskiego. Za niedopuszczalne uznajemy również próby dzielenia lekarzy ze względu na miejsce wykonywanej pracy.
Z uwagi na fakt, że wypowiedź p. Jarosława Chmielewskiego jest rozpowszechniana w mediach społecznościowych przez Centralę Narodowego Funduszu Zdrowia, a więc instytucję powołaną do sprawowania kontroli nad udzielaniem świadczeń zdrowotnych, domagamy się informacji o przypadkach działań lekarzy opisanych przez p. Jarosława Chmielewskiego lub jednoznacznego stanowiska Narodowego Funduszu Zdrowia potępiającego tę wypowiedź- zaapelował samorząd lekarski.
Krytyki dla słów Jarosława Chmielewskiego nie szczędzili również sami lekarze. Tomasz Zieliński, wiceprezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie, wskazał, że jeżeli przedstawiciel RPP uważa, że jako lekarz POZ nie działa na rzecz pacjentów i działa niezgodnie z powołaniem, to powinien to udowodnić albo przeprosi jeśli nie ma podstaw do podważenia jego postawy.
- Codziennie konsultuje pacjentów, przyjmuje ich osobiście w praktyce, szczepię, diagnozuje, zlecam badania profilaktyczne, edukuje i czuję się urażony kolejna wypowiedzią szkalującą lekarzy pracujących w POZ. Nie zgadzam się na budowanie antagonizmów w środowisku!- wskazał Dominik Lewandowski, przewodniczący Młodych Lekarzy Rodzinnych przez KLRwP.
Głos w dyskusji zabrała również dr Małgorzata Gałązka-Sobotka z Rady Narodowego Funduszu Zdrowia, która przestrzegła, że uogólnienia zawsze szkodzą.
- Na wszystkich poziomach systemu są podmioty odpowiedzialne za zobowiązania wobec pacjentów i migające się od swoich zadań. Rolą płatnika jest reagowanie na praktyki jednych i drugich. System wszystkim po równo patologizuje- oceniła ekspertka.